Książka ważna, choć niewielka!

Opublikowano: 4 marca 2014 r.

Równie serdecznie, co usilnie namawiam do lektury książki Ludzie Wielkiej Nocy. To książka bardzo ważna. To książka o wspólnocie – o jej potrzebie, znaczeniu, sposobach budowania. Mógłby ktoś spytać: na co, po co komu wspólnota w dobie globalizacji – w czasie, w którym cały świat staje się „małą wioską”; gdy dzięki internetowi w każdej chwili bliscy stają mi się ludzie z najdalszych kontynentów?

A jednak! Komunikacja to jeszcze nie komunia. Informacja to jeszcze nie wspólnota sensu. Globalnie promowany i implantowany jeden model kultury nie musi prowadzić do jedności, lecz do wykluczenia. W efekcie – w dobie niesamowitych, nigdy wcześniej niewyobrażalnych narzędzi dialogu i porozumienia – rośnie liczba ludzi przerażająco samotnych, odizolowanych, zmarginalizowanych i odrzuconych.

Taki świat zadany jest Kościołowi. Jego misją jest gromadzenie ludzi we wspólnoty.

Kard. Tagle przypomina, iż żywa chrześcijańska wspólnota jest w dzisiejszym świecie najbardziej czytelnym znakiem najważniejszej prawdy chrześcijaństwa, a mianowicie tej, że Jezus Chrystus Zmartwychwstał!