Noworoczne spotkanie Duszpasterstwa Rodzin

Opublikowano: 14 stycznia 2021 r.

– Chcę podziękować za to, że bronicie życia, uczycie młodych, jak to życie kochać, szanować, przyjąć, jak zgodzić się z wolą Bożą. – mówił bp Piotr Turzyński do doradców życia rodzinnego. Noworoczne spotkanie Duszpasterstwa Rodzin odbyło się w radomskiej farze. Doradcy otrzymali misje kanoniczne do wypełniania swojej posługi przez kolejne dwa lata.

Organizatorami spotkania byli ks. Sławomir Adamczyk i p. Kamila Rzepka z Duszpasterstwa Rodzin.

– Miniony rok był zaskakujący, a wszystko zaczęło się dziać niespodziewanie. Jeszcze w Adwencie 2019 roku rozpoczęliśmy w diecezji Rok Rodziny. Mieliśmy mnóstwo planów: konferencji, spotkań, warsztatów, a w parafiach „Jerycha Różańcowego”. Pandemia to uniemożliwiła. Ale nie poddaliśmy się i w Adwencie 2020 roku bp Henryk Tomasik ponownie zainaugurował Rok Rodziny w Diecezji Radomskiej. I teraz ta idea zbiegła się z decyzją papieża Franciszka, który ogłosił Rok Rodziny w całym Kościele – mówi Kamila Rzepka.

Noworocznemu spotkaniu Duszpasterstwa Rodzin przewodniczył bp Piotr Turzyński. W homilii zwrócił uwagę na pogłębiający się w Polsce i świecie kryzys małżeństwa i rodziny. Podkreślił znaczenie rodziny

– Bardzo często powtarza się dziś słowo „kryzys”. Kryzys małżeństwa i rodziny, kryzys cywilizacji, a nawet mówi się o pewnym kryzysie Kościoła i chrześcijaństwa. Ale wydaje się, że u podstaw tego wszystkiego stoi kryzys rodziny. Młodzi nie potrafią sobie zaufać i podjąć decyzji, aby być ze sobą na zawsze, na dobre i złe. Żyją ot tak, bez żadnego zobowiązania. Niektórzy próbują na nowo zdefiniować małżeństwo i rodzinę; określić ja zupełnie inaczej, niezgodnie z naturą. Jaka będzie przyszłość nasza? Czy jest jakieś antidotum? – pytał bp Piotr w homilii i dodał: – Zawsze kryzys jest jakąś okazją do wzrostu, do określenia samego siebie, swojej tożsamości. Oto w tym kryzysie jeszcze bardziej musimy sobie uświadomić, jakim cudownym Bożym darem jest stworzenie: kobieta, mężczyzna, małżeństwo, rodzina… Jakim cudownym projektem Bożym, myślą Bożą jest to, by człowiek nie szedł przez życie sam! Im bardziej się zagłębiamy w tę tajemnicę, tym widzimy jeszcze mocniej – w kontraście z dzisiejszym światem, że to, co proponuje chrześcijańska wizja małżeństwa i rodziny jest cudownym darem. Trzeba więc, żebyśmy patrzyli na stajenkę betlejemską i kontemplowali, podziwiali, uczyli się i modelowali siebie od Świętej Rodziny.

Doradcy życia rodzinnego otrzymali misje kanoniczne do wypełniania swojej posługi w parafialnych i dekanalnych poradniach rodzinnych na kolejne dwa lata, a nowi doradcy otrzymali swoje pierwsze skierowania. W Diecezji Radomskiej posługę doradców życia rodzinnego pełni prawie 100 osób.

Wśród doradców z wieloletnim doświadczeniem małżeńskim są Magdalena i Sławomir Olszewscy z parafii w Potworowie.

– Pracujemy jako doradcy od 1998 roku, a małżeństwem jesteśmy od 33 lat. Do posługi doradców życia rodzinnego zachęcił nas nasz proboszcz. Przez te lata wiele się zmieniało. Zmieniała się medycyna, zmieniało się społeczeństwo, ale zawsze była potrzeba takiej pracy. By pełnić tę posługę, musimy być silni, musimy być otwarci, musimy pokazywać, że miłość małżeńska jest możliwa i trwała, ale tylko na silnym fundamencie. Żeby ten fundament był silny, potrzebujemy wsparcia i modlitwy własnej i innych. Wielką siłą do tej posługi są takie spotkania jak to, a jeszcze większą nasze rekolekcje zamknięte, gdy można się wyciszyć, zastanowić, spotkać z innymi. – mówi p. Magdalena Olszewska.

Ostatnim punktem spotkania było odnowienie „Aktu oddania Matce Bożej” oraz życzenia bożonarodzeniowe z tradycyjnym łamaniem się opłatkiem, który odbył się w rygorze sanitarnym (tylko z sąsiadami z ławki). Życzenia złożył bp Piotr.

– Spoglądamy na Świętą Rodzinę z Nazaretu. Chcę wam podziękować za to, że jesteście, że bronicie rodziny i małżeństwa, spojrzenia Bożego na małżeństwo. Chcę podziękować za to, że bronicie życia, uczycie młodych, jak to życie kochać, szanować, przyjąć, jak zgodzić się z wolą Bożą. Piękna i wielka misja. Pan Jezus był malutki, gdy przyszedł na świat, jak kruszyna, oddany w nasze ręce. A jednak On jest największy. Życzę, żeby choć taki mały, zawsze był wielki w waszych sercach. Wielki przez waszą miłość, wielki przez wiarę i wielki także w rzeczach, które będziecie wykonywać. Niech On dodaje waszym słowom i czynom mocy, byście rzeczywiście byli takim wspaniałym zastępem ludzi, którzy bronią życia i bronią małżeństwa i rodziny. Życzę też waszym rodzinom zdrowia, sił, błogosławionego dobrego roku. – mówił bp Piotr Turzyński.

www.diecezja.radom.pl