Zmarła Anna Lorenc - wieloletnia doradczyni życia rodzinnego
14 marca 2016 roku odeszła do Pana Anna Lorenc wieloletnia doradczyni życia rodzinnego, a w latach 1970-1989 Krajowa Instruktorka Poradnictwa Rodzinnego.
Swoje życie poświęciła służąc rodzinom, broniąc wartości życia ludzkiego, przekazując prawdę o Bożym zamyśle o małżeństwie i rodzinie.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się 22 marca br. (wtorek) o godz. 14.15 Msza św. w kościele pw. św. Ignacego na Wólce Węglowej na Cmentarzu Komunalnym Północnym przy ul. Wóycickiego w Warszawie.
Łącząc się w żalu z rodziną i bliskimi, polecamy Jej duszę miłosiernemu Ojcu, pewni nagrody zbawienia dla tych, którzy wiernie służą Bogu.
Pracownicy
Krajowego Ośrodka
Duszpasterstwa Rodzin
Kondolencje Biskup Rzeszowski, Przewodniczący Rady ds. Rodziny KEP Jan Wątroba
Słowo pożegnalne JE Ks. Bpa Stanisława Stefanka
Kondolencje Biskup senior Bogdan Wojtuś
Życiorys Hanny Lorenc
Anna Lorenc urodziła się 4 czerwca 1923 roku w Sanoku jako czwarte z pięciorga dzieci Ludwika Lorenc i Marii z domu Wołyniec. W rodzinie od najmłodszych lat odbierała wychowanie patriotyczne oraz głęboko zakorzenioną wiarę w Boga. Była dzieckiem chorowitym, któremu lekarze nie dawali szans na długie życie. Swoje powołanie odkryła bardzo wcześnie, bo już w wieku 9 lat, modląc się do Matki Bożej o wskazanie drogi życiowej. Wówczas uznała „życie człowieka za najwyższą wartość”. Ta idea realizowała się przez całe jej życie na każdym etapie. Ukończyła szkołę podstawową i gimnazjum w Sanoku. Podczas okupacji pracowała jako guwernantka w majątku Tarnowskich, jednocześnie będąc sanitariuszką i łączniczką AK.
Po wojnie pragnęła zostać sędzią dla nieletnich – rozpoczyna studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jednocześnie w ramach Duszpasterstwa Akademickiego organizuje prace z „dziećmi ulicy” zajmując się grupą ponad 50. dzieci w wieku od 9 do 16 lat. Roztacza także opiekę nad rodzinami wielodzietnymi, dla których organizuje zajęcia sobotnio-niedzielne dla dzieci, aby odciążyć rodziców na ten czas. Podczas studiów wielokrotnie oferowano jej wizje sędziego, ale pod warunkiem wstąpienia do Partii – te propozycje zawsze odrzucała, nie godząc się na utratę wiary. Pod koniec studiów rozpoczyna pracę w Wydziale Zdrowia w Toruniu, Referacie Ochrony Matki i Dziecka. I tu ponownie mottem działania staje się służba Bogu przez rodzinę. Organizuje pomoc dla samotnych matek oraz rodzin wielodzietnych, uzyskując wsparcie władz województwa z Bydgoszczy. Rozpoczyna także wykonywanie wywiadów z matkami decydującymi się na aborcje, aby przekonać je do ochrony życia poczętego, co jest ewenementem w tamtych czasach. Organizuje także zaplecze modlitewne dla tej działalności. Po skończeniu studiów ze względów politycznych nie może nigdzie podjąć pracy.
Decyduje się na zmianę zawodu, rozpoczyna naukę w Szkole Pielęgniarskiej przy Akademii Medycznej w Krakowie. Po jej skończeniu współuczestniczy w organizacji Szkoły Pielęgniarskiej w Toruniu. Staje się dla uczennic wspaniałym wzorem postawy pielęgniarki w stosunku do pacjenta, ucząc je praktycznej pracy na oddziałach szpitalnych.
W maju 1970 roku spotyka się z Teresą Strzembosz, po której śmierci podejmuje pracę początkowo jako Diecezjalna, a następnie Krajowa Instruktorka Duszpasterstwa Rodzin. Rozpoczyna prace nad przygotowaniem formacji instruktorek, księży współpracujących z Duszpasterstwem, współpracuje przy tworzeniu planów pracy Duszpasterstwa Rodzin w Polsce z Arcybiskupem krakowskim Karolem Wojtyłą, dr Wandą Półtawską i Teresą Kramarek. Rozpoczyna prace organizacyjne w zakresie poradnictwa rodzinnego w diecezji gnieźnieńskiej, a następnie archidiecezji krakowskiej, współpracując w tym czasie blisko z Prymasem Wyszyńskim i Kardynałem Wojtyłą. Następnie przez wiele lat jeździ po całej Polsce, organizując parafialne punkty poradnictwa rodzinnego, struktury dekanalne oraz diecezjalne. Pracy tej poświeca się z olbrzymim zaangażowaniem pomimo trudności stawianych przez ówczesne władze.
Zaraz po przejściu na emeryturę podejmuje się wykładów na lekcjach przygotowania do życia w rodzinie z najtrudniejszą młodzieżą w technikum. Pracę tę kończy po trzech latach, ciesząc się olbrzymim uznaniem młodzieży. Do ostatnich swoich dni pracowała aktywnie, uczestnicząc w konsultacjach projektów związanych z opieką nad rodziną, osobami starszymi i dziećmi.
Odeszła do Pana w dniu 14 marca 2016 roku. Pozostanie w naszej pamięci jako niestrudzony orędownik służbie Bogu przez rodzinę. Pozostała do końca wierna swoim ideałom.
Autor: Jan Siwek